-->

piątek, 27 kwietnia 2012

A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE...

Miała być emalia. Miały być zdobycze. Miały być fotosy jakieś.
A jest co? Nic!
Małżonek nadal w łożu... I nie wiem, jak to się dzieje, nie porusza się po chałupie, a bałagan! Nie ma nawet takiego "tła", na którym możnaby emalię umieścić! ;)
Muffin też mi dokłada. Małe Dziecię przecie, a już drugi dzień nie drzemie! Skandal! Tę drzemkę, te święte dwie godziny, mam rozplanowane co o minuty... A tu co? Nico!
W ramach odstresowania nałożyłam sobie maseczki na wszystko, co tylko mam. I tu niespodzianka!
Normalnie człowiek z maseczką na twarzy i innych takich wygląda gorzej niż bez. Ja wyglądam lepiej!
Nie wiem tylko, czy powinnam się cieszyć?!
Dołączam fotos ścierki. Tak ścierki, ktorą koniecznie muszę mieć.
Może znacie to przesłanie znane w sieci i życiu jako IRISH PHILOSOPHY, która uparcie dowodzi, że THERE'S NOTHING TO WORRY ABOUT! :) aKUR..at! ;)))

(na zdjęciu: ścierka z fafarafa :))

12 komentarzy:

  1. moja Lena też szybciutko olała drzemki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże, drzemki wróćcie! Kocham drzemki! Swoich nie pamiętam, ale Muffinowe bez pamięci!;)
      Pozdrawiam serdecznie!:)))

      Usuń
  2. Nie ma się co martwić - drzemki wracają. Gdzies tak w wieku 18 - 20 lat zaczynają drzemać na potęgę, właśnie wtedy kiedy są najbardziej potrzebne (dzieci), tak że nie ma się czym martwić:)Z tą maseczką to fajna sprawa! Możesz zaoszczędzić na makijażu!
    Przeczytałam i nie wiem - oglądać te Wichrowe, czy sobie dac spokój?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Pieprzu, Ty umiesz pocieszyć! ;)
      Tak się cieszę,że moje dziecko nie zna jeszcze słowa "zaraz", ale poczekam do wielkiego comebacku drzemek, wtedy będzie duecik!
      Makijaż?! Ostatnio wciąż powtarzam, że uratowałaby mnie tylko charakteryzacja!;)
      W kwestii "Wichrowych" obejrzyj Pieprzu jednakoż...
      Stosując kryteria "czy obejrzałabym jeszcze raz" i "czy pomyślałam sobie o filmie po obejrzeniu", stwierdzam, że jednak tak...
      Heathcliff i Cathy prochu nie wymyślili, ale ta Anglia!
      Ale... ale... jeśli zmordowanyś Pieprzu, wybierz insze dzieło, to może mieć działanie nasenne dla przemęczonych, wiem, co mówię... (nie ja, On zasnął w kinie...;)).
      Pozdrowionka! ;)

      Usuń
  3. niezła ścierka, a raczej jej tekst - nie znałam w całości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobra ścierka nie jest zła!;)
      Ale jak ścierką z TAKIM przesłaniem blaty polerować?! ;)
      Pozdrawiam serdecznie!:)))

      Usuń
  4. Mam pytanie a propos pinterest. Czy rejestracja jest darmowa? Gdzie te obrazki sobie znajduje? Czy to jest baza obrazków, czy konto tylko a obrazki przypadkowo z sieci? Możesz mi co nieco wyjaśnić, co raz częściej się z tym spotykam, chyba jakaś nowa moda internetowa? W sumie to mi się nawet podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! Hej!
    Jeśli wejdziesz na stroną pinterest zobaczysz komunikat: zaloguj się lub poproś o zaproszenie.
    Po kliknięciu na prośbę o zaproszenie, czeka się... ;)
    Na maila od "zespołu pinteresta". Myślę, że na każdą kandydaturę zgadzają się z automatu!
    Oczywiście jest to darmowe.
    Po otrzymaniu oficjalnego zaproszenia tworzysz swój profil i rejestrujesz się używając fejsbuka lub twittera, wpisujesz parę słów o sobie itp. itd.
    Zdjęcia są w "archiwach pinterestowych" i po prostu klikasz, żeby je przypiąć do swoich zbiorów.
    Możesz wtedy określić kategorię, skomentować, dodać swój opis i polubić daną fotkę.
    Dodajesz też swoje zdjęcia, ktore mogą spodobać się innym na tyle, że zechcą dołączyc je do swoich zbiorów.
    Opisując wszystko wydaje się być może skomplikowane, ale w praktyce poruszanie się po pintereście jest bardzo intuicyjne.
    Fakt, że wiele ułatwia znajomość angielskiego.
    Pozdrawiam i zachęcam, chociaż kradnie duuuużo czasu (taki fajny!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to już wiem, że nie dla mnie, ponieważ nie mam facebooka, ale może i lepiej :) Fajnie ktoś to sobie wymyślił, ale jeszcze fajniej byłoby, gdyby to były ulubione obrazki z całego internetu :)

      Usuń
    2. Tak chyba jest,że są to ulubione obrazki znalezione przez ludzi w sieci i własne zdjęcia.
      Też nie mam (i póki co, nie chcę mieć face'a), więc ze względu na pinterest założyłam sobie konto na twitterze i to nie jako ja...Ewelina, ale dziki lokator, dzięki temu nie mam problemu z setkami informacji od znajomych/uczniów i tak dalej...
      Także w pint. i twit. moglabyś funkcjonować jako Kobieta Majsterkująca... bez całej naszoklasowo-facebookowej otoczki ;)

      Usuń
    3. Znalazłam portal w polskiej wersji :) http://www.pinspire.pl/about
      Zastanawiam się nad rejestracją, to kuszące, ale pożeracz czasu jak mówisz i kolejny portal "do odwiedzenia"...

      Usuń
    4. Kochana, wielkie dzięki za cynk!:)))
      Faktycznie, wszystko identycznie: rejestracja, sposób korzystania i zawartość. Rozpoznałam wiele swoich zdjęć poprzypinanych na moim koncie. Nie wiem tylko, czy się przenosić, bo w wersji amerykańskiej zgromadziłam już prawie 500 zdjęć i spoooro czasu mi to zajęło.
      Ale to cudownie, że jest polska wesja, bliższa sercu, sympatyczniejsza i prostsza w użyciu!:)))
      Dziękuję Ci Kochana raz jeszcze za informację!
      Ściskam Cię i dziękuję! :***
      PS Czasu faktycznie pożera jak cholera!;)))

      Usuń