Weszłam na Twojego bloga, ponieważ gdzieś u kogoś znajomego umieściłaś swój komentarz - jak to na blogach od jednego do drugiego wędruje się :) Świetne te foty. O co chodzi z tą stroną? Możesz tam kolekcjonować każdy obraz w sieci, czy może tylko Twojego autorstwa? Czy coś poza zdjęciami można na swoim profilu organizować? Jaka jest idea tego portalu? Pierwsze o nim słyszę i po obejrzeniu Twojego profilu tam zainteresował mnie. Przeczytałam post z Kerią Knightly (czy jak tam się ją pisze), popieram w 100% i chyba jej brzydszego zdjęcia nie widziałam - świetnie zobrazowałaś posta ;)
Hej Kobieto, ideą jest przypinanie zdjęć, inspiracji itp. z sieci bądź własnych, które możesz dzielić z innymi. Są tam tematyczne tablice (sama możesz podzielić swoje materiały tematycznie), do których przyPINasz to, co Ci się podoba.Dla siebie i innych, jasna sprawa! ;) Dzięki za komentarz (również ten o Keirze ;))! Serdecznie pozdrawiam!
Hehehehe, czyli wpadłaś do króliczej nory bez dna :), dnia brakuje. Jako zdeklarowana przeciwniczka fesja nie mogę mieć konta na pinie, czego akurat szczerze żałuję, ale również mitrężę tam dłuuugie godziny :) Pozdrowienia.
Mnie na fejsie również niet,wybrałam mniejsze zło ;), czyli Twittera i ze względu na Pinteresta właśnie założylam sobie tam konto. A czas mi tam płynie, o mój smutku, jak szybko!:) Pozdrowionka!
Haha, to witaj w gronie uzależnionych :-D
OdpowiedzUsuńPozdr
Ewa
Dzięki! Niebawem powstaną grupy wsparcia dla Anonimowych PrzyPINających! ;)
OdpowiedzUsuńWeszłam na Twojego bloga, ponieważ gdzieś u kogoś znajomego umieściłaś swój komentarz - jak to na blogach od jednego do drugiego wędruje się :) Świetne te foty.
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tą stroną? Możesz tam kolekcjonować każdy obraz w sieci, czy może tylko Twojego autorstwa? Czy coś poza zdjęciami można na swoim profilu organizować? Jaka jest idea tego portalu? Pierwsze o nim słyszę i po obejrzeniu Twojego profilu tam zainteresował mnie.
Przeczytałam post z Kerią Knightly (czy jak tam się ją pisze), popieram w 100% i chyba jej brzydszego zdjęcia nie widziałam - świetnie zobrazowałaś posta ;)
Hej Kobieto, ideą jest przypinanie zdjęć, inspiracji itp. z sieci bądź własnych, które możesz dzielić z innymi. Są tam tematyczne tablice (sama możesz podzielić swoje materiały tematycznie), do których przyPINasz to, co Ci się podoba.Dla siebie i innych, jasna sprawa! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz (również ten o Keirze ;))!
Serdecznie pozdrawiam!
Hehehehe, czyli wpadłaś do króliczej nory bez dna :), dnia brakuje. Jako zdeklarowana przeciwniczka fesja nie mogę mieć konta na pinie, czego akurat szczerze żałuję, ale również mitrężę tam dłuuugie godziny :) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńMnie na fejsie również niet,wybrałam mniejsze zło ;), czyli Twittera i ze względu na Pinteresta właśnie założylam sobie tam konto.
OdpowiedzUsuńA czas mi tam płynie, o mój smutku, jak szybko!:)
Pozdrowionka!
Uwielbiam - też się uzależniłam...
OdpowiedzUsuńAleż to wciąga..... ;)
OdpowiedzUsuń